sobota, 31 sierpnia 2013

Rozdział 1 cz.1 "Natręciuch!"

                Rano o 8 rano zadzwonił mój budzik. Z niechęcią wstałam i udałam się do łazienki. Tam wykonałam co trzeba i zeszłam wraz z torbą ,i z   książkami na dół. Na dole jak zwykle zastała mnie cisza. Rodzice w pracy. Postawiłam torbę na krześle , a sama poszłam zrobić sobie śniadanie. Otworzyłam lodówkę  i wyciągnęłam zimne mleko. Z górnej półki wyciągnęłam miskę , a ze spiżarni płatki.                                                                                                                                                                                  Po zjedzeniu śniadania pod mój dom podjechał autobus , co oznaczało –szkoła. Mozolnym ruchem wstałam i wyszłam z domu. Zamknęłam go na klucz i wsiadłam do niebieskiego dwu-piętrowego autobusu. Usiadłam na swoim miejscu i autobus ruszył. Moi przyjaciele zawsze byli w szkole ode   mnie wcześniej.  Nie byłam rannym ptaszkiem , ale jak mus to mus .  Gdy autobus się zatrzymał wstałam i wysiadłam. Powolnym krokiem udałam się do szkoły.  Gdy byłam pod swoją szafką w szatni wyjęłam niepotrzebne książki a wzięłam książki które akurat były mi potrzebne. Zamknęłam swoją szafkę. Znów on. Dlaczego ja ?! – pomyślałam sobie.
-Czego chcesz  Junior? – zapytałam.  On tylko oparł się o szafki , zrobił tą swoją ‘pozę’ i się na mnie spojrzał .- Wiesz że nie lubię się powtarzać więc odpowiedz na moje pytanie – powiedziałam. Ledwo wytrzymałam. To taka poranna monotonia. Ja zamykam szafkę – JR się pojawia.
- A nic. Tak sobie przyszedłem popatrzeć się na taką ślicznotkę. – popatrzałam się na niego jakbym miała zaraz puścić czekoladowego pawia. – Bolało jak spadłaś z nieba? –zapytał
- Skąd ty takie teksty bierzesz? Od Baekho , czy może od dziadka ? –zapytałam.
- Udam , że tego nie słyszałem. Odpowiedz na moje pytanie – aha, czyli gra moją bronią. Natręciuch ! 
-Nie, nie bolało ,ale może zaraz zaboleć ciebie jak spadniesz ze szkolnego balkonu – powiedziałam i się sztucznie uśmiechnęłam.
-Nie jesteś zbyt silna ani umięśniona , laleczko – prychnęłam
- Mam czarny pas w Jujitsu , taekwondo , kung-fu , a no i jestem najlepsza ze szkoły w sumo po mimo że to jest szkoła muzyczna  – powiedziałam podchodząc do niego coraz bliżej .
- A czy w sumo nie trzeba ważyć ze 300 kilo ? –zapytał się mnie podnosząc brew.
-A czy nasza dyrekcja chce mieć tutaj w szkole tucznika? –powiedziałam po czym dodałam – Wystarczy , że mamy w tej szkole : takiego Baekho – powiedziałam
-A co Baekho do sumo ? –zapytał mnie
- Nic , ale Baekho  śmieje się jak hiena ,idiota – powiedziałam.
-Ej, nie obrażaj mojego kumpla! – powiedział jakby ktoś uraził jego dumę.
- Bo co ? – zapytałam
- Yuuki! – słyszałam jak ktoś woła moje imię .
- Jonghyun ! – pisnęłam – co tam u ciebie ?- zapytałam.- Myślałam , że jesteś w trasie koncertowej .
- No przez tydzień tylko byłem , ale później menager powiedział że mamy dwa miesiące wolnego . – powiedział i zrobił uśmiech numer 6 .
- To fajnie . – powiedziałam i się słodko uśmiechnęłam .
- Dobra to ja idę do kumpli – powiedział i mnie przytulił.
- pa – powiedziałam jak już odchodził.
Spojrzałam na zegarek : 08:20 . Mam jeszcze 15 minut do dzwonka . Poszłam pod klasę od japońskiego. Pod nią siedziała  Bomi , Yuuri i Harry .
- Ohayo! Co tam? – powiedziałam siadając obok ich .
- Ohayo, a nic. Znów poranna rozmowa z JR ?- zapytał się mnie Harry
- Taaa –powiedziałam.
- Ja na twoim miejscu bym ‘chodziła z nim’ – powiedziała Yuuri robiąc cudzysłów w powietrzu – a później rzuciła go jak jakąś szmatę – jakby się tak zastanowić to dobry pomysł – pomyślałam .
- Nie, nie jestem Yuuri aż tak okrutna – powiedziałam. Z torby wyciągnęłam aparat cyfrowy i zaczęłam robić moim przyjaciołom zdjęcia.
- Yuuki przestań! Wiesz , że wyglądam okropnie jak mi robisz z Nienacka zdjęcia – powiedziała oburzona Bomi.
- Oj , no weź. Oni tak nie jęczą jak ty – powiedziałam . Bomi spojrzała się na mnie jakby miała zaraz mnie udusić jak wąż Boa .
- Dobra niech ci będzie – powiedziałam i schowałam aparat do torby.  – Oho idą nasze kochane gwiazdeczki  - powiedziałam. Yuuri pomachała do Ren’a , a on się tylko żwawo zaśmiał. – Debil- powiedziałam
- O , a kogóż to moje piękne oczy widzą – powiedział do mnie Baekho.
- Ups , popełniłeś błąd chyba : kogóż to moje ohydne oczy widzą – powiedziałam do pana Lalusia .
- Idiotka – powiedział
- Hiena- zawtórowałam
- Hiena? – spytał się mnie
- Śmiejesz się jak hiena Deklu!- powiedziałam z oburzeniem.
- Już nie żyjesz – zagroził mi
- Gdybym nie żyła dawno by mnie tutaj nie było – powiedziałam.
- Ty… - już miał Baekho coś powiedzieć ale JR mu przerwał.
- Daj sobie spokój . –powiedział Junior.
-Jeszcze się policzymy – powiedział. Ja mu tylko pokazałam środkowy palec .
- Idiota – powiedziałam do Bomi
 - Bomi poprawka : słodki idiota – powiedziała Yuuri
- Yuuri!~- krzyknęłam
- No co ? – zapytała się 
- Nic. Ja wchodzę do klasy bo za dwie minuty dzwonek – jak powiedziałam tak zrobiłam . Usiadłam na ostatniej ławce tuż przy oknie . Rozpakowałam się i zadzwonił dzwonek. W mig klasa się zaludniła i wszyscy zajęli swoje miejsca.  Do klasy również weszły nasze kochane gwiazdeczki . Siedziałam sama  więc przyłączył się do mnie Junior. Nie popatrzałam się na niego bo wiem że bym puściła czekoladowego pawia. Do klasy weszła nauczycielka .
- Dzieci przepisujemy  wszystko z tablicy do zeszytu , a jutro będzie z tego sprawdzian – zaczęłam notować , ale   Junior podał mi jakąś karteczkę. Wzięłam ją i przeczytałam „ Ja , ty , kino , film . Pójdziesz ? Zaznacz tak lub nie „  . Jakby się tak zastanowić to może Yuuri mówiła dobrze , a ja bym przy tym upokorzyła cały Nu’est .  Zaznaczyłam „Tak „ i podałam mu z powrotem karteczkę.
45 Minut później
- Dzieci pamiętajcie , że jutro jest sprawdzian z dzisiejszej lekcji. -   Zadzwonił dzwonek na przerwę . Wszyscy się spakowali i wyszli .  
- Yuuki zostań na chwilkę . Musimy porozmawiać – powiedziała nauczycielka .
- Em , coś przeskrobałam? – zapytałam się pani  Rover .
- Nie , nic nie przeskrobałaś , ale DongHo ma problemy z nauką – kto to do licha jest DongHo ?!
- A kto to jest DongHo ?- zapytałam się
- Oj, Baekho – Baekho  ma na imię DongHo ?! Idiotyczne imię .
-  I co z tego , że ma problemy z nauką? Mniej koncertów więcej nauki – powiedziałam z ironią .
- Cross! – krzyknęła pani Rover
- Co? – powiedziałam
- Masz pomóc w nauce Baekho , bo jak nie … - przerwałam jej
- To co ? – oparłam się o jej biurko
- Będziesz zostawać po lekcjach 2 godziny w szkolnej bibliotece! -  chyba traci nerwy
- Mogę nawet zostawać 10 godzin po lekcjach byle by nie uczyć tego tłumoka! – powiedziałam i wyszłam z klasy trzaskając drzwiami .  Poszłam do swojej szafki i wyciągnęłam niepotrzebne książki . Miałam teraz wolną lekcje. Postanowiłam pójść  na miasto.  Wzięłam torbę i wyszłam tuż po dzwonku.  Gdyby się poszło przed dzwonkiem byłabym u dyrektora na dywaniku. Tuż za mną poszedł Baekho , Junior i cała reszta . Skręciłam w jedną z uliczek. Do domu miałam blisko. Jedyne pięć minut drogi piechotą. Junior cały czas szedł za mną. Kiedy otwierałam drzwi zatrzymał mnie właśnie on.
- Yuuki serio chcesz się ze mną umówić ? –zapytał mnie z niedowierzaniem
- Jasne głuptasie! – powiedziałam najsłodziej jak potrafiłam – To o której po mnie przyjdziesz ? – zapytałam
- o 16. – powiedział po czym dodał – pasuje ci godzina ?
- Tak , pasuje misiu - powiedziałam. Weszłam do środka.  Uf jaka ulga – pomyślałam sobie. Poszłam do swojego pokoju i się przebrałam. Później zeszłam na dół wzięłam torbę i wyszłam w kierunku szkoły.  Gdy byłam już na miejscu poszłam do moich przyjaciół , którzy byli w szkolnym parku.  Wyciągnęłam aparat i zrobiłam szybko zdjęcie mi i Yuuri.
- Co ty robisz ? – zapytała mnie Yuuri
- Nie często zdarza ci się mieć super pomysły więc  żeby o tym  pamiętać zrobiłam nam zdjęcie – powiedziałam na jednym tchu .
- Niby jaki super pomysł tym razem wymyśliła nasza Yuuri ?- spytał się mnie Harry .
- Idę dziś na randkę z JR – mina Harry’ego , Bomi i Yuuri =Bezcenna – ale nie myślcie że się w nim bujam. To tylko pretekst żeby upokorzyć całe Nu’est.
Wszyscy [czyli Bomi i Harry] popatrzyli się to na mnie to na Yuuri. Po chwili wstali z trawy  i zaczęli bić jej brawo.
- No Yuuri , brawo – powiedziała Bomi.
- To gdzie cię Junior zabiera?- spytał się mnie Harry .
-  Do kina na 16 – powiedziałam – A , no i ma po mnie przyjść.
- Haha coś czuje że to będzie niezły ubaw. – powiedział Harry.
- Wiecie jak naprawdę ma na imię Baekho ? – zapytałam się
- Nie – powiedziała Bomi i Yuuri jednocześnie.
-DongHo!- powiedziałam po czym parsknęłam śmiechem . Reszta moich przyjaciół [prócz Yuuri] też.
- Ej , DongHo to ładne imie- powiedziała Yuuri
- Imie jak dla psa – powiedziała Bomi
- Ale mnie od tego śmiania brzuch boli – powiedział Harry ciągle się śmiejąc
- No to jak cię boli to przestań się śmiać – powiedziałam do Harry’ego .
- No ale nie mogę – powiedział ciągle się śmiejąc- mam głupawkę. Znów.- powiedział już się nie śmiejąc.
- Śmiałeś się jakbyś wypalił z kilo haszyszu. – powiedział Jonghyun który przyglądał się nam od dobrych kilku minut.
- Siadaj Jonghyun – powiedziałam i poklepałam miejsce obok mnie.
- ok- powiedział.
- Bomi za ile dzwonek?- zapytała się Yuuri.
- Za – powiedziała Bomi spoglądając na zegarek – 20 minut.
- To ja idę do środka – powiedziałam po czym wstałam.

**Po lekcjach. Godzina :15:00**

Wróciłam ze szkoły. Obiadu nie jadłam. Nie byłam głodna. Poszłam na górę do swojego pokoju. Wybrałam byle jakie [jak dla mnie] ubrania  na wyjście do kina z JR.  Zostawiłam ubrania na kanapie , a sama poszłam do kuchni. Z lodówki wyciągnęłam sok i prosto z kartonu się napiłam. Odłożyłam sok na blacie i poszłam pooglądać telewizje. Zeszło mi tak do 15:45. Z niechęcią oderwałam się od mojej ukochanej kanapy.  Gdy byłam już w swoim pokoju wzięłam ubrania i poszłam się w nie przebrać.  Gdy już byłam gotowa zadzwonił dzwonek .  –Szykuj się na mękę – pomyślałam sobie.
Zeszłam na dół i otworzyłam drzwi.
-Hej!- powiedział Junior.
- Cześć- powiedziałam
- Ładnie wyglądasz- powiedział. Aż mi się zbierało żeby puścić pawia , ale nie! Będę silna!
-Dziękuję- powiedziałam po czym dodałam- to jak idziemy?

-Tak- wziął mnie za rękę. OMG! Pawik  nadchodzi . Nie , powstrzymam się! Ale to takie trudne..


__________
Hej!
Podobała się wam 1 część rozdziału?
Zachęcam do komentowania i obserwowania mojego bloga. 
To tyle , pozdrawiam.
PS. w najbliższym czasie pojawi się 2 część.

środa, 28 sierpnia 2013

Bohaterowie


Cross Yuuki – Yuuki ma 20 lat . Uwielbia Anime  , przyrodę , k-pop i można by wymieniać tak w nieskończoność. Ma dwie przyjaciółki  Yuuri ,  Bomi  , przyjaciela Jonghyuna i Harr’ego  który pochodzi z UK ,ale się przeprowadził. Na Yuuki  niektórzy mówią zdrobniale Yuucia . Dziewczyna ma bardzo oryginalny wygląd jak i styl. Yuucia ma pół brązowe pół blond długie włosy ,  które często splata w fikuśne dwie kitki,  duże oczy , drobny nosek. Jest pogodną , szaloną i strasznie upartą dziewczyną. Yuuki mieszka w  Busan [Korea południowa] .  Nie ma rodzeństwa. Jest jedynaczką, ale zawsze marzyła o tym ,aby mieć siostrzyczkę lub braciszka. Rodzice dziewczyny często wyjeżdżają w kilkudniowe delegacje więc widzi ich rzadko , ale rodzice w wolnej chwili zawsze znajdują czas dla swojej córki. Jej pasją jest… fotografowanie ! Lubi fotografować zarówno swoją osobę jak i innych. Na swoim laptopie ma mnóstwo zdjęć.  Yuuki pod nieobecność rodziców  czasami zaprasza swoich przyjaciół i kilku innych znajomych na domówkę. Rodzice nieraz jej proponują by wyszła na miasto  lub do klubu z przyjaciółmi , ale ona woli posiedzieć z często zabieganą rodziną . Yuuki chodzi do muzycznej szkoły w Busan  wraz ze swoimi przyjaciółmi. Yuuki ma przepiękny głos. Do jej szkoły chodzą jej odwieczni wrogowie - Nu’est.

Park Bomi  – Bomi ma 20 lat. Jest przyjaciółką Yuuki ,   Jonghyuna , Yuuri i Harry’ego . Chodzi do szkoły muzycznej w Busan – tam też mieszka . Bomi jest typem dziewczyny , która lubi się wyszaleć na imprezach , a na drugi dzień mieć kaca. Bomi jest w zespole 2NE1. Ma zniewalający głos. Bomi nie rozumie dlaczego jej przyjaciółka Yuuri ‘jara się’ Nu’estem . Dziewczyna ich nienawidzi .  Dwudziestolatka  ma długie piękne włosy , które często zmieniają barwę . Koreanka   w szkole jest dziewczyną rozpoznawalną .  Bomi nie lubi jak Yuuki fotografuje ją z zaskoczenia , bo jak to ujęła „ Nie lubię jak ktoś mi robi fotki z zaskoczenia , bo wyglądam wtedy okropnie. Walę takie miny, że to jest nie do opisania”- tak powiedziała w jednym z wywiadów.
Quink Yuuri – Yuuri ma 20 lat. Ma wręcz fioła na punkcie zespołu Nu’est . Chodzi do szkoły muzycznej w swoim rodzinnym mieście Busan. Ma wspaniałych przyjaciół : Yuuki , Jonghyuna ,  Bomi  i Harry’ego . Yuuri ma długie rude [niestety farbowane  jej naturalny kolor to ciemny blond ]  włosy , które na końcówkach są zakręcone jak sama Yuuri . Dziewczyna ma jasną , mleczną cerę . Mimo że Yuuri  nie ma zespołu , ale ma plan jak go założyć. Yuuri uwielbia jak jej przyjaciółka Yuuki ją fotografuje ! Jej rodzice są po rozwodzie . Mieszka  z mamą i młodszą siostrą Ruką . To właśnie Yuuri ‘zaraziła’ Yuuki do pokochania anime  oraz k-popu. Yuuri widząc na szkolnym korytarzu Nu’est robi się nieobliczalna , oraz trochę tępa.  Zawsze macha do Ren’a , bo jak twierdzi „ Ren jest uroczy! OMR![ dop. Aut. OMR= Oh my Ren ] . Nie rozumie dlaczego Yuuki  ani Bomi nie lubią Nu’est.


Styles Harry  - 20 lat. Ma zielone oczy , naturalnie kręcone włosy , przewspaniały uśmiech no i dołeczki w policzkach. Kiedy miał 10 lat przeprowadził się z mamą do Busan  . W mig nauczył się koreańskiego , poznał wspaniałe przyjaciółki , no i wrogów. Zanim się wprowadził do Busan mieszkał w UK w Londynie. Chodzi do szkoły muzycznej w Busan.   W szkole część dziewczyn się w nim podkochuje , ale on już ma na kim oko zawiesić.  Ma umięśnioną klatę , oraz ponad 40 tatuaży na ciele. Wszyscy myślą , że jest gejem po jego tatuażach np., ptak , motyl , czy też wieszak.
 


Jonghyun – Ma 20 lat. Przyjaciel Yuuki , Yuuri , Bomi i Harry’ego  . Śpiewa w koreańskim boysbandzie – SHINee . Chodzi do szkoły muzycznej w Busan.  Uwielbia jak Yuuki mu gotuje . Jonghyun jest zakochany w Yuuki , ale ona raczej tego nie zauważa .









 Nu’est[kolejność bohaterów jest przypadkowa] – W całym składzie : Baekho , Ren , JR, Aron , Minhyun . Pochodzą z rodzinnego miasta Busan – tam też mieszkają . Chodzą do szkoły muzycznej w Busan . Ich imiona to pseudonimy sceniczne. Nikt nie zna jak naprawdę się nazywają, bo wolą  trzymać to w tajemnicy. Wszyscy mają 20 lat. Są znani w prawie każdym kraju , ale najbardziej w Korei i w Japonii.  W szkole  każda prócz dwóch dziewczyn się w nich kocha. Są ‘świeży’ na rynku muzycznym , a na swoich teledyskach mają ponad 11 milionów wyświetleń! Chłopcy mieszkają w jednym ogromnym domu w centrum Busan.

Baekho[ DongHo Kang ]-  Jest głosem prowadzącym. Jest przystojny tak jak każdy członek Nu’est. Nie ma czystej kartoteki w policji i w szkole. Raz siedział miesiąc w poprawczaku. Mimo to kocha słodycze! Ma również swojego szkolnego wroga :  Cross Yuuki. Nienawidzi jej.  Jego grupa krwi to AB .



Ren[Choi Minki]- Uroczy , słodki – tak mówią na niego fanki. Lubi makaron, jego ulubione dania to te które przygotowuje jego babcia.  Ma grupę krwi 0 .
  




JR[Jonghyun kim]- Jest rozrabiaką i … strasznym śpiochem! Jest podobny z zachowania do Taemina z SHINee . Co tutaj więcej pisać. Jest członkiem Nu’est. Kocha swoje fanki. Nosi kolczyki w uszach tak jak reszta zespołu. Próbuje poderwać Yuuki , ale na marne . Za każdym razem dostaje kosza : raz to Yuuki wyleje na niego sok , ubrudzi go frytkami , spoliczkuje go za nachalność


Aron[Kwak Aron]- słodki, miły, uroczy, opiekuńczy. W zespole jest tak jakby mamusią , a tatusiem jest Baekho! Nie lubi jeśli ktoś kłamie. Ma zniewalające spojrzenie.






Minhyun[Minhyun Hwang ]-  Nie rozumie dlaczego dwie dziewczyny z jego szkoły nie lubią jego ani jego zespołu.. Jest słodki , uroczy .  Minhyun często mówi do chłopaków z zespołu żeby posprzątali swoje pokoje , ale to nic nie daje .